ZADAJ PYTANIE EKSPERTOWI
Od czerwca prawo określa odległość miedzy pojazdami na drogach szybkiego ruchu i autostradach. Jazda na zderzaku – jak zachować się prawidłowo?
Droga hamowania pojazdu to wypadkowa szybkości naszej reakcji, prędkości pojazdu, warunków drogowych, stanu nawierzchni i stanu technicznego pojazdu. Jadąc z większą prędkością musimy brać pod uwagę odpowiednio dłuższą drogę hamowania. Albo inaczej, pamiętajmy, że samochód nie zatrzyma się w miejscu, gdy jedziemy szybko.
Szacowanie prędkości określone liczbą sekund jest dla kierowców dużym wyzwaniem. Nikt z nas tego raczej nie robi. Zdajemy się na intuicję, ufamy umiejętnościom oraz parametrom technicznym samochodu. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że za często na drodze czujemy się zbyt pewnie i przeceniamy nasze umiejętności. Nie doceniamy też ryzyka, jakie wiąże się z brawurową jazdą.
Czym jest jazda na zderzaku?
Jazda na zderzaku to trzymanie się ekstremalnie blisko pojazdu jadącego przed nami. Ta praktyka jest niebezpieczna, nie tylko kiedy jedziemy z dużą prędkością. Przy niewielkiej prędkości znacznie łatwiej się zagapić, stracić czujność lub nadmiernie zaufać swojemu samochodowi, bądź umiejętnościom… i stłuczka gotowa. Dlatego warto zachowywać odpowiednią odległość.
Czym jest „odpowiednia” odległość ?
Zasady stosowane przez kierowców na świecie
W wielu krajach do określenia drogi hamowania stosuje się tak zwaną regułę 2 sekund. Oznacza to, że odstęp między dwoma samochodami jest wyrażony w czasie, który potrzebuje kierowca i pojazd, by wykonać manewr nagłego hamowania. Do jej egzekwowania można wykorzystać dowolny nieruchomy obiekt przy drodze (znak, tablicę itp.). Patrzymy kiedy samochód przed nami minie wybrany przez nas punkt odniesienia i zaczynamy powoli liczyć. Powinniśmy minąć ten obiekt nie wcześniej niż doliczymy do dwóch. To absolutne minimum.
A jak reguła 2 sekund przekłada się na metry? Przy założeniach, że jedziesz skupiony z prędkością 50 km/h sprawnym samochodem, po prostej drodze, w piękny, pogodny dzień, 2 sekundy przekładają się na około 28 metrów, przy prędkości 140 km/h będzie to około 78 metrów. Choć „królowie prostej” pewnie podyskutowaliby z tymi odległościami, nauka jest bezlitosna. 0,8 sek. to czas naszej reakcji na bodziec np.: światła stop samochodu przed nami. Kolejne 0,5 sek. to podjęcie działania, czytaj wciśnięcie hamulca. Teraz od 0,2-0,3 sek. musimy czekać na reakcję naszego pojazdu.
Od czego zależy droga hamowania?
Z danych policji za rok 2020 wynika, że polscy kierowcy dalej nie radzą sobie z trzymaniem odpowiedniej odległości. To czwarta z kolei przyczyna wypadków na polskich drogach,
a zwłaszcza na drogach szybkiego ruchu i autostradach. Od 1 czerwca 2021 roku prawo jasno określa odległość jaką powinniśmy zachowywać od pojazdu znajdującego się przed nami na:
Przykład:
Jeśli poruszamy się z prędkością 100 km/h, powinniśmy podzielić tę prędkość przez 2, a wynik – 50 metrów to odległość, którą powinniśmy utrzymać.
Niezależnie od naszych preferencji co do wyboru zasady (reguła 2 sek. nadal mieści się w granicach wyznaczonych przez ustawodawcę), każda z reguł jest dobra, jeśli poprawia nasze bezpieczeństwo na drodze. Warto o tym pamiętać, by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji – zwłaszcza przy większych prędkościach.
Źródło: nawypadekgdy.pl